przejdź do Menu przejdź do Nagłówka przejdź do Treści przejdź do Stopki
Jesteś na > AKTUALNOŚCI Rok Jubileuszowy – 100. rocznica urodzin Anny Kamieńskiej

AKTUALNOŚCI

Rok Jubileuszowy – 100. rocznica urodzin Anny Kamieńskiej
30-04-2020

Rok Jubileuszowy – 100. rocznica urodzin Anny Kamieńskiej

12 kwietnia 1920 r. w Krasnymstawie urodziła się Anna Kamieńska
12 kwietnia 1920 r. w Krasnymstawie urodziła się Anna Kamieńska (12 IV 1920 - 10 V 1986) polska poetka, pisarka, tłumaczka oraz autorka książek dla dzieci i młodzieży. Miasto Krasnystaw, wraz z miejskimi i powiatowymi instytucjami kultury, zaplanowało na ten rok szereg imprez literackich/kulturalnych. Obecny stan rzeczy i ogłoszenie stanu epidemii na terenie całego kraju niestety wymusiło korektę jubileuszowego kalendarza. Planowane imprezy odbędą się, jednak w innych terminach i może w nieco zmienionej formule, o czym w miarę zmieniającej się sytuacji, będziemy informować ze stosownym wyprzedzeniem. 
 
Rok Jubileuszowy został już zainaugurowany 19 kwietnia 2020 r. - w intencji śp. Anny Kamieńskiej została odprawiona Msza Św. w kościele pw. św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie.
 
Z okazji setnej rocznicy urodzin poetki chcemy przypomnieć wiersz „Krasnystaw me genuit” (1957)  dedykowany naszemu miastu:


 

KRASNYSTAW    (autor:Anna Kamieńska)

 

Urodziło mnie miasteczko o dzikiej nazwie półruskiej -

Krasnystaw odbijał zachody jarzębinowym pluskiem.

Szli zakurzeni żołnierze i chcieli się napić i umyć.

Zmienić zawszoną koszulę, a potem choćby umrzeć.

Ciągnęły drogą wozów uciekinierskich pochody

I nie dojone krowy ryczały. A ojciec jeszcze młody

Miał dziką brew jak drzewo osmalone burzami

I gniewał się, i jego gniew jak wojna szedł nad nami.

A matka moja z twarzą ciemną niby Maria Częstochowska

Siedziała na tobołach, podróżna jak Polska.

I szedł nasz wóz z innymi i szkrzypiał, i zgrzytał,

I krzykiem niemowlęcym Niepodległą witał.

Lubelszczyzna – najbardziej polska z ziem ojczystych -

Podawała łagodne piersi wzgórz i mlekiem czystym

Płynęły jej rzeczułki mroczne, dziś odarte

Z trzepotu gęsich skrzydeł. Przez wrota otwarte

Patrzał pies zapomniany w budzie przez człowieka

I boki wpadłe lizał i nie miał siły szczekać.

Urodził mnie ten rok wojenny. Bujne chwasty

Wyrosły wyżej okien, a lęk – w posąg zastygł.

 

 

Copyright © Miasto Krasnystaw. Wszelkie prawa zastrzeżone